mała szara torebka

to cały mikrokosmos zdarzeń

czarny kajal do oczu  rozmazanych nagłym uniesieniem lub wezbraną rzeką

błyszczyk w złocie dla ukojenia spragnionych brakiem dotyku ust

gumka by włosy odsłaniały szyję

nigdy przy Tobie nie użyte okulary do TV

opaska do oczu szeroko zamkniętych

cienki tytoniowy ślad z miętową wkładką

na przekór temu że ktoś rzucił nałóg

kod do drzwi wejściowych gdzie przypomniano mi kim jestem

splątane słuchawki w których rozbrzmiewa Erik Satie

na przemian z jazzowym brzmieniem trąbki

czarne piórko

bordowa nitka z bielizny

tabletki nasenne

by móc przebrnąć przez noc szczególnie od trzeciej nad ranem

pudełko zapałek do rozpalania gwiazd na małych szklanych podstawkach

resztki czekolady z malinami

 

bijące

wyrwane żywcem serce

Możesz również cieszyć się:

Zostaw komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *