Pokazuje: 1 - 2 of 2 WYNIKÓW
życie

Nigdy nie mów nigdy.

Gdyby ktoś w styczniu tego roku powiedział mi, że zacznę biegać, popukałabym się znacząco w czoło. Ja? Biegać? Nigdy! Ja co najwyżej mogę odmaczać sobie tyłek na basenie, ewentualnie przyjmując pozycję psa z głową w dół pooglądać z bliska szpary w podłogowych deskach. Ale biegać? Nieeeee. To nie dla mnie. Nie lubię, zmęczę się, zadyszkę …

życie

Gibamy, gibamy, gibamy, gibamy….!

Dobrze jest tak zacząć sobotni poranek. No wstać się z łóżka nie chciało, bo zimno. Ale jak już się przywitało słońce, zjadło lekkie, niepowodujące potem kolek śniadanie, wbiło w leginsy, syna przekonało, że sport to zdrowie, a sport w sobotni poranek to zdrowie do kwadratu i na stadion się przybyło, to człowiek, a nawet kobieta, …

%d bloggers like this: