Pokazuje: 4 - 4 of 4 WYNIKÓW
podróże

Death by chocolate.

  W pociągu do Jönköping, gdziekolwiek to qrwa jest, siedzimy, dziwimy się, że nic się nie telepie, nie chrzęści, nie czuć PKP-owskiego smrodku i mamy szansę włączyć nasze laptopy, sącząc kawusię, pobieżnie przeglądając najnowszą książkę Masłowskiej, mkniemy mijając małe cudowne drewniane domki, wyglądając Emila, który za chwilę wybiegnie ze swojej drewutni, ewentualnie rozkrzyczane dzieci z …