życie

Coraz bliżej święta w wersji slow…

W spokoju podziwiać rozkosznie wirujące płatki śniegu, wyobrażając sobie, że oto właśnie siedzimy w takiej wielkiej szklanej kuli ze sztucznym śniegiem, a ktoś z wielkich głośników raczy nas nokturnami Szopena. Przejść się po zasypanym lesie, wchodząc pod przykryte śniegiem niskie świerki, jak w dzieciństwie udając, że jest się pod prysznicem, gdy potrząsane drzewko strząsa na …

życie

Coraz bliżej święta…

I pociąg jak w świątecznej reklamie coca-coli pędzi z pohukującym Mikołajem w rytm świdrującej i podnoszącej ciśnienie melodii, tym jeszcze zupełnie do Świąt nieprzygotowanym. Szybko, szybko, pędźmy wszyscy do stajenki * (do wyboru którakolwiek z nazw centrum handlowego), po prezenty, po prezenty. Jejku, jejku nic nie mamy, ni dla ciotki, ni dla mamy. Co to …

życie

Mój rower.

Po skończonym seansie nowego filmu Trzaskalskiego „Mój rower” jeszcze długo myślałam o tym, co zaserwował nam reżyser wraz z świetną ekipą. Wychodziłam z kina z rozmazanym tuszem na policzkach, myśląc sobie, jakie to życie durne jednak. Film, mimo, że reklamowany jako „cała prawda o facetach”, porusza tematy nie tylko męskiego świata. Myślę, że podobne sytuacje, …