ARLES

kawiarniane tarasy w Arles

trzaskają żaluzjami ruchu

postaci tkwią tak

tu i teraz

jakby nie było nocy

kochanków

cichych ciepłych spraw

 

puste krzesła

niecierpliwie strzelają palcami

 

jest żółto- ludno

 

gwiazdy w popielniczkach gasną

Arles rozchodzi się

tarasy w smutku ścielą łóżka

 

odpoczynek jest pustką

Możesz również cieszyć się:

Zostaw komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *

%d bloggers like this: